poniedziałek, 27 kwietnia 2015
co za bank
Od kliku miesięcy otrzymuję co miesiąc wyciągi z konta mojego imiennika z drugiego końca Polski na e-mail (pewnie mamy podobne). Mój telefon i zapewnienie pani, że przekaże sprawę nic nie dał. Kasuję tego maila wraz z innymi spamami. Nie chciałbym, aby ktoś oglądał moje rozrachunki... a fe.... nieładnie ze strony banku. ja mam podobny problem dostaje cudze wyciągi i wcale nic nie jest podobne ani nazwisko ani imię czy tez poczta .Widać ze panuje ogólny bałagan i nasze dane osobowe wypływają bezkarnie do innych osób. ponad 10 lat temu. Było nieźle. Po przejęciu przez Credit Ag. nowa polityka. Wprowadzanie opłat za wszystko. Na dzień dzisiejszy tylko za wejście do oddziału się nie płaci. Klient wieloletni, lojalny jest traktowany jak śmieć. Przykład: przed wyjazdem na urlop poprosiłem o zwiększenie limitu karty na 1 miesiąc - odmowa mimo lokaty na kilkanaście tysięcy. Na stronie internetowej, spłata zadłużenia karty sprytnie w pole należność domyślnie wpisywana jest kwota minimalna. Chwila nieuwagi i mamy niechciany kredyt z 40 dniowym oprocentowaniem na start. Właściwą sumę raty wpłaciłem 15 minut przed północą, oczywiście system przeksięgował po północy. Żadne reklamacje i wyjaśnienia nie dały efektu. Potraktowano mnie jak naciągacza. Złożyliśmy wniosek o kredyt hipoteczny w Credit Agricole - bank reklamuje się szybką decyzją kredytową w 2-3 tygodnie, a my czekamy już.... 2 miesiące...! Odradzam , niestety niekompretentna obsługa, ślamazarni analitycy, zero kontaktu...po prostu tragedia Wzięłam coś na raty w tym banku, wpłaciłam im ratę szybciej a oni odesłali kase bo wpłaciłam we wcześniejszym terminie,zamiast być zadowolonym że klijent wpłaca szybciej to oni odwalają taki numer,jeszcze w dodatku musiałam ja zapłacić prowizje od tego,szczerze nie polecam tego banku nikomu,a o obsłudze banu to już się nie wypowiem Niektórzy po prostu nie mają zielonego pojęcia o jakichkolwiek kredytach dlatego takie są wypisywane (jedna rada, nie umiesz korzystać nie bierz). Też mam kredyt w tym banku, spłacam szybciej i żadnych zwrotów nie mam. Dobra rada, należy nauczyć się najpierw wykonywać przelew, bo wina może leżeć po stronie osoby, która przelewa ratę. Najgorszy bank jaki kiedykolwiek widzialem ostrzegam przed oddzialem w rzeszowie masakra, czekalem 2 miesiace na kredyt po dwoch miesiacach pseudo bankowiec z credit powiedziala ze za pozno zlozone zostaly dokumenty i decyzja jest taka ze kredytu nie ma. Dziadostwo straszne dziadostwo. Kazdemu odradzam Zawiodłem się na tym banku. Mam u nich konto bardzo długo, zakładałem jeszcze za czasów LUKASA. Ostatnio zabrakło mi 8.000 na samochód, chciałem pożyczyć z tego właśnie "pseudobanku", to dostałem decyzję odmowną, powodem było moje zatrudnienie za granicą. Mało tego, pani która mnie przyjmowała, powiedziała że nie dostanę pożyczki w żadnym banku bo Norwegia nie jest w UE. Rozczarowany taką decyzją poszedłem do pierwszego lepszego banku tak z ciekawości, decyzję i to pozytywną miałem już następnego dnia. To ja się pytam - w jakim oni (CA) świecie żyją? Przecież w dzisiejszych czasach spora część społeczeństwa pracuje za granicą. Dodam że likwiduje konto w CA.
taryfikator w banku
Poniżej ciekawa sytuacja:
złożyłam wniosek o zamknięcie karty kredytowej i kredytu. Za wydanie zaświadczenia o spłacie kredytu i karty zapłaciłam z góry 50 zł, wg taryfikatora. Następnie przysłano do mnie oryginał zaświadczenia o spłacie kredytu,gdzie na dole umieszczona jest klauzula, że za zaświadczenie mam zapłacić 20 zł. Udałam się do Banku, gdzie Pan Dyrektor oznajmił, że powinnam zapłacić 50 zł za zamknięcie kredytu i 20 za kartę i mam być szczęśliwa, że wychodzi do klienta, tzn, do mnie. Po telefonie do kierownika, który podpisał mi to zaświadczenie, wydał osobiście kolejne zaświadczenie, gdzie w klauzuli umieszczono już 50 zł. Taryfikator, który został mi wydrukowany obowiązuje dla umów zawartych od 30.04.2013 i jest w nim mowa o 50 zł, ale moje umowy zawarte zostały w 2012. Moje pytanie: Czy pracownik pobrał należną opłatę- 50 zł, czy dyrektor okazał wielkie serce dla mnie darując mi 20 zł, czy wg taryfikatora i dat zawarcia umów miałam zapłacić np. po 20 zł i czy wystawienie zaświadczenia dla osoby prywatnej jaką jestem, nawet w zbożnym celu- mam płacić frycowe? W C.A. mam i kłopot z terminową spłatą ale jestem w stałym kontakcie z działem kredytów trudnych i bez najmniejszego problemu mam przenoszoną płatność raty nawet o miesiąc, tylko że o tym mało kto wie iż jest taki dział, teraz jest na Żwirki i Wigury. Ja załatwiam ten temat telefonem. Bardzo miłe panie, znają realia i nie spotkałem się z taką życzliwością w innym banku. W polbanku nie ma zadnej rozmowy po kilku dniach nasyłają firmę windykacyjną.Chcę sobie założyć konto studenckie i zastanwiam się nad wyborem banku, w sumie znam tylko jako tako Credit Agricole, bo moja mama ma tam konto. Co sądzicie o tym banku, warto tam zakładać rachunek czy lepiej wybrać inny bank? Do tej pory nie mieli większych wtop. Wcześniej miałem konto w PKO, BGŻ i Kredyt Banku i tam była żenada. W CA nie narzekam, korzystam z wielu produktów. Kilka razy naliczyli mi nieprawidłowo opłaty ale złożenie reklamacji zawsze było korzystne dla mnie. Niemniej ktoś kto nie śledzi dokładnie historii rachunku mógłby w tej sytuacji sporo stracić. Natomiast to co postrzegam na duży minus po zmianie z Lukasa na CA to straszna nachalność, której bardzo nie lubię. Za czasów Lukasa nikt nie namawiał mnie telefonicznie na nowe produkty, a teraz to norma więc trzeba umieć odmawiać. Poza tym polecam ten bank.
Wiecie co odpowiedzieli? Proszę złożyć reklamację-(30 dni oczekiwania- taki czas podał ten sam dyrektor banku-który nadmienił, że mam się cieszyć, bo w innych bankach czas oczekiwania trwa nawet 3 miesiące w tak skomplikowanym temacie jakim jest wysokość pobranej kwoty za zaświadczenie). O zwrocie nadpłaty za wcześniejszą spłatę kredytu i jego ubezpieczenie szkoda się rozpisywać.Nie dostaniesz ani rozliczenia ani informacji kiedy jak . Kiedy zaciągasz kredyt całują cię po rączkach, kiedy spłacisz wcześniej i oczekujesz kultury bankowej(takiego pakietu usług bankowych, w ramach którego nie musiałbyś się narażać na "poniżanie" ) spotykasz się z niefachowością, brakiem kompetencji, świadomym wprowadzaniem w błąd, narażaniem na długi okres oczekiwania etc, etc, żenada.
złożyłam wniosek o zamknięcie karty kredytowej i kredytu. Za wydanie zaświadczenia o spłacie kredytu i karty zapłaciłam z góry 50 zł, wg taryfikatora. Następnie przysłano do mnie oryginał zaświadczenia o spłacie kredytu,gdzie na dole umieszczona jest klauzula, że za zaświadczenie mam zapłacić 20 zł. Udałam się do Banku, gdzie Pan Dyrektor oznajmił, że powinnam zapłacić 50 zł za zamknięcie kredytu i 20 za kartę i mam być szczęśliwa, że wychodzi do klienta, tzn, do mnie. Po telefonie do kierownika, który podpisał mi to zaświadczenie, wydał osobiście kolejne zaświadczenie, gdzie w klauzuli umieszczono już 50 zł. Taryfikator, który został mi wydrukowany obowiązuje dla umów zawartych od 30.04.2013 i jest w nim mowa o 50 zł, ale moje umowy zawarte zostały w 2012. Moje pytanie: Czy pracownik pobrał należną opłatę- 50 zł, czy dyrektor okazał wielkie serce dla mnie darując mi 20 zł, czy wg taryfikatora i dat zawarcia umów miałam zapłacić np. po 20 zł i czy wystawienie zaświadczenia dla osoby prywatnej jaką jestem, nawet w zbożnym celu- mam płacić frycowe? W C.A. mam i kłopot z terminową spłatą ale jestem w stałym kontakcie z działem kredytów trudnych i bez najmniejszego problemu mam przenoszoną płatność raty nawet o miesiąc, tylko że o tym mało kto wie iż jest taki dział, teraz jest na Żwirki i Wigury. Ja załatwiam ten temat telefonem. Bardzo miłe panie, znają realia i nie spotkałem się z taką życzliwością w innym banku. W polbanku nie ma zadnej rozmowy po kilku dniach nasyłają firmę windykacyjną.Chcę sobie założyć konto studenckie i zastanwiam się nad wyborem banku, w sumie znam tylko jako tako Credit Agricole, bo moja mama ma tam konto. Co sądzicie o tym banku, warto tam zakładać rachunek czy lepiej wybrać inny bank? Do tej pory nie mieli większych wtop. Wcześniej miałem konto w PKO, BGŻ i Kredyt Banku i tam była żenada. W CA nie narzekam, korzystam z wielu produktów. Kilka razy naliczyli mi nieprawidłowo opłaty ale złożenie reklamacji zawsze było korzystne dla mnie. Niemniej ktoś kto nie śledzi dokładnie historii rachunku mógłby w tej sytuacji sporo stracić. Natomiast to co postrzegam na duży minus po zmianie z Lukasa na CA to straszna nachalność, której bardzo nie lubię. Za czasów Lukasa nikt nie namawiał mnie telefonicznie na nowe produkty, a teraz to norma więc trzeba umieć odmawiać. Poza tym polecam ten bank.
Wiecie co odpowiedzieli? Proszę złożyć reklamację-(30 dni oczekiwania- taki czas podał ten sam dyrektor banku-który nadmienił, że mam się cieszyć, bo w innych bankach czas oczekiwania trwa nawet 3 miesiące w tak skomplikowanym temacie jakim jest wysokość pobranej kwoty za zaświadczenie). O zwrocie nadpłaty za wcześniejszą spłatę kredytu i jego ubezpieczenie szkoda się rozpisywać.Nie dostaniesz ani rozliczenia ani informacji kiedy jak . Kiedy zaciągasz kredyt całują cię po rączkach, kiedy spłacisz wcześniej i oczekujesz kultury bankowej(takiego pakietu usług bankowych, w ramach którego nie musiałbyś się narażać na "poniżanie" ) spotykasz się z niefachowością, brakiem kompetencji, świadomym wprowadzaniem w błąd, narażaniem na długi okres oczekiwania etc, etc, żenada.
Subskrybuj:
Posty (Atom)